sobota, 18 czerwca 2016

ILE WAŻY MARTINA STOESSEL? ANOREKSJA?


Zapraszam na nowego BLOGA LINK

Waga Martiny Stoessel to dość kontrowersyjny temat, który co raz nas dotyka i za każdym razem jest powodem wielu rozmów, dyskusji, także nie wśród fanów, ale głównie prasy. Dla mediów szczupła sylwetka 19-latki to jedynie pożywka, którą mogą nakarmić głodnych gorących tematów anty-fanów. Ostatnio w jednym z wywiadów dla Gente młoda artystka śmiało powiedziała to, ile waży i ile ma wzrostu, co zdecydowanie jest nowością, gdyż nigdy oficjalne informacje nie ujrzały światła dziennego. Waga prawidłowa, niedowaga czy może wychudzenie? Dzisiaj przedstawiamy prawdziwe oblicze plotek, a zarazem chcemy część rzeczy potwierdzić; część znów wykluczyć. Mamy nadzieję, że takim tematem zdołam Was nieco zaciekawić. Zapraszam..





Anoreksja to bardzo trudny temat. Wielu na pewno kojarzy się z bardzo szczupłą sylwetką i głodzeniem się w celu utraty wagi. Nie jest tak do końca, gdyż ANOREKSJA TO INACZEJ JADŁOWSTRĘT PSYCHICZNY, KTÓRY JEST ZABURZENIEM ODŻYWANIA, POLEGAJĄCYM NA CELOWEJ UTRACIE WAGI I JEJ PODTRZYMYWANIE, A OBRAZ WŁASNEGO CIAŁA U OSOBY CHOREJ JEST MOCNO ZABURZONY. To chciałabym przekazać na wstępie, zanim ktoś bezpodstawnie będzie w stanie powiedzieć do osoby szczupłej: Masz anoreksję! Martinę takie oskarżenia dręczyły od początku jej roli w show-biznesie, kiedy wszędzie była otoczona reporterami, którzy tylko czekali na coś, co będzie mogło wzbudzić uwagę innych i prosto mówiąc, co mogłoby się sprzedać. Dosłownie niedawno Martina oficjalnie powiedziała, ile waży oraz ile ma wzrostu. Jak się okazuje, kolejny kontrowersyjny temat?

Zapraszam na nowego BLOGA LINK


Wywiad do sieci wyciekł na początku czerwca. Niewątpliwie słysząc Gente mieliśmy przed oczami same najciekawsze wywiady, które zaskakiwały nieszablonowymi pytaniami. Podobnie stało się także tym razem, gdyż wykorzystując okazję przeprowadzenia wywiadu, zapytali wprost o wymiary jej ciała. Początkowo zapytano ją o zmiany, które zaszły w jej wyglądzie, ale także życiu prywatnym po zakończeniu trasy koncertowej Violetta Live. Mówiąc na ten temat wspomniała: Obcięłam swoje włosy i jeszcze nie zdążyły urosnąć (śmiech). Co pozostało niezmienne? Moje perfumy Poison Dior. Kolejne pytanie, chociaż nieco odbiegało od początkowych kwestii brzmiało: Zmieniło się twoje ciało? i jak się okazuje było wstępem do kolejnego: Ile w tej chwili ważysz i mierzysz? WEDŁUG JEJ STYLISTKI, TINI WAŻY 46 KILOGRAMÓW I MA 167 CM WZROSTU! Co twierdzi o takich wynikach internetowy kalkulator BMI? Wskaźnik wynosi lekko ponad 16,5, co okazuje się WYCHUDZENIEM, jednak Martina wielokrotnie zapewniała nas, że nie jest na nic chora, a niska waga to po prostu skutek tego, jakie ma geny.


To wszystko to kłamstwo. Od urodzenia jestem szczupła, to wstyd mówić takie rzeczy! Po pierwsze, chcę wyjaśnić, że nie chodzę do psychologa, bo i taki artykuł gdzieś się pojawił. Prawda jest taka, że są ludzie, którym zależy na wymyśleniu takich rzeczy i uprzykrzeniu życia mojej rodzinie, przyjaciołom, moim fanom. Mój brat i moja mama również są bardzo szczupli. Mówią mi, że mam nogi jak patyki od kiedy byłam mała. Jem, a moi znajomi dziwią się, dlaczego nie tyję. To już zależy od mojej rodzinie i od tego, że to związane jest z moimi genami.                                                                    

Zapraszam na nowego BLOGA LINK

Czy tylko geny? To pytanie być może do końca pozostanie bez odpowiedzi, jednak nie oszukując się, Martina prowadzi bardzo intensywny, aktywny tryb życia. Życie podczas trasy z pewnością nie było łatwe. Praktycznie co kilka, czasem nawet jedynie dzień mieli zmianę miasta, hotelu, pokoju, łóżka. Ciągłe próby z pewnością potrafią doszczętnie wyczerpać siły, a aby zobrazować Wam to nieco bliżej - pamiętacie sierpniowy pobyt obsady w Polsce? Pamiętacie jak trudno było ich złapać, bo całe dnie spędzali na próbach i wracali w późnych godzinach nocnych? A więc chyba nie potrzeba mówić już nic więcej. Szybkie życie wiązało się na pewno również z niedojedzeniem, jedzeniem małym, szybkim, bo na nic więcej nie było czasu. Jednak nie mamy powodów do zmartwień w tej chwili. Jak Tini zapewnia - je i lubi jeść, dlatego tematu jej niedowagi woli unikać. Pamiętajcie, że mówienie o anoreksji to bardzo ciężka sprawa, dlatego też ostrożnie posługujcie się tą definicją. 

A CO WY O TYM SĄDZICIE? 
ps;

Zapraszam na nowego BLOGA LINK


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz