Wczoraj do sieci wpłynęła wiadomość, która wręcz wstrząsnęła światem V-lovers i Tinistas. A nie od dziś wiemy, że najskuteczniej robią to dramy pomiędzy Violettą a Soy Luną. Jednak aż takiego rozgłosu w tak krótkim czasie nie zyskała żadna z nich. Zapraszam!
Nie od dziś wiadomo, że spora część obsady nowego latynoskiego przeboju Disney Channel grała również w fioletowej telenoweli. Przez to jedni zaczęli nienawidzić Soy Lunę twierdząc, że to podróbka, a inni kochać, bo łatała dziurę w sercu po zakończeniu ukochanego serialu. Jednak te wydarzenia są Wam zapewne bardzo dobrze znane, zatem przejdźmy do sedna.
Po zobaczeniu w powyższych zdjęć multum osób włączyło się w dyskusję - czy to nagrania do serialu? A może zwykłe spotkanie? Coś jeszcze innego? Faktycznie wcześniej mogliśmy się tylko domyślać, podejrzewać, jednak teraz znamy już oficjalnie potwierdzone informacje przez chociażby Twitter latynoamerykańskiego Disney Channel, wspomniał o tym również Samuel Nascimento, a o nagrywaniu na swoim Instagramie napisała odtwórczyni roli Luny, Karol. Tak, Martina pojawi się w drugim sezonie przebojowego serialu Soy Luna!
Póki co nie znamy roli, jaką odegra. Wiadomo jedynie, że nie będzie to stała rola, a jedynie gościnna. Być może zagra tam całkiem nową, fikcyjną postać, ale jest też szansa, że Tini odegra tam samą siebie, jak np. Bridgit Mendler w serialu Violetta lub niegdyś Sofia Carson Soy Lunie. Więc ta kwestia stoi pod wielkim znakiem zapytania. Oczywiście z przybytkiem informacji ten post będzie aktualizowany.
Cieszycie się z udziału Tini w Soy Lunie?
Jaką postać według Was zagra Martina?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz