pokażę Wam sesję
zdjęciową Tini dla
magazynu Oh My
Dog!, w którym
artykuł o niej i jej czworonogich przyjaciołach ukaże się już niebawem. Zapraszam!
Magazyn z powyższą okładką ukaże się na przełomie lipca/sierpnia. Znajdzie się w nim wywiad z Tini i zdjęcia z poniższej sesji zdjęciowej, w której nie występuje sama piosenkarka, ale również jej psiaki - znana wszystkim Olga, oraz Pancho (z niewiadomego powodu zabrakło Mii). Sesja jest w klimacie jesiennym. Jak zwykle muszę zająć się tematem mody, ale to już niżej.
W tej sesji Martina pojawiła się w trzech stylizacjach na tle trzech różnych scenerii. W pierwszej - że tak to nazwę - części widzimy ją w luźnej, krótkiej sukience w panterkę. Ma czarne botki na niewielkim obcasie i krótkie, naturalnie rozpuszczone włosy. Niewielka ilość makijażu. Tło jest banalne - to najzwyczajniejsza biała ściana. Wystąpiła tu razem ze słodką Olgitą rasy pinczer.
W kolejnej części sesji Martina wygląda bardzo naturalnie - ma na sobie legginsy w panterkę i czarny sweterek, do tego delikatnie spięte włosy i okrągłe kolczyki. Tutaj tak jak poprzednio znikome ilości makijażu. Tło to jasny pokój - beżowa ściana, niemal biała, do tego Tini siedzi na kanapie, czy też łóżku pełnym poduszek w kolorze ściany. Wystąpiła tu i z Olgą, i z Pancho.
W ostatniej części również spotykamy i Pancho, i Olgę. Tini ubrana jest w dzwony, w odcieniu ciemnego dżinsu. Do tego na plecy zarzucony ma popielaty płaszcz z kapturem. Pod nim znajduje się czarna bluzka. Dodatkowo ma na sobie okulary przeciwsłoneczne. Tym razem pojawiła się w plenerze - na tle pięknych, jesiennych drzew.
Backstage
Podobają Wam się zdjęcia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz