Niewłaściwe zachowanie fanów? Nowa stylizacja? Co się działo podczas kolejnego koncertu z trasy "Got me started Tour" w stolicy Belgii- Brukseli? Odpowiedź na te pytania znajdziecie w tym poście! Zapraszam do rozwinięcia.
Przedczoraj odbył się kolejny koncert z europejskiej części trasy Martiny- GOT ME STARTED TOUR. Był trzecim koncertem do zakończenia wielkiego tournee. Tini, chociaż trasa powoli dobiega końca NIE PRZESTAJE nas zaskakiwać!
Większość tego była do tej pory identyczna. Jednakże Tini urozmaica koncerty o drobne zmiany! Wczoraj na koncercie pojawiła się w przepięknej fryzurze, jaką można zaobserwować na powyższych zdjęciach. Oprócz ułożenia włosów, co zresztą na każdym koncercie się zmienia, na piosenkach z Violetty Martina dodała do stylizacji coś nowego. Możecie zwrócić na to uwagę na zdjęciu poniżej.
(zdjęcie nie jest idealnej jakości, ale dodałam je żebyście mogli zaobserwować zmianę stylizacji)
Jak dobrze wiecie Tini zaczęła schodzić ze sceny pierwszy raz podczas koncertu w Paryżu! Zeszła na finałowej piosence "Siempre Brillaras", natomiast w Belgii zeszła na DWÓCH piosenkach "Se Escapa To Amor" oraz wymienionej wyżej ostatniej piosence.
Powyższe zdjęcie tak naprawdę ukazuje o co chodzi z całą "aferą" z fanami. Jak widać na fotografii, podczas gdy artystka zeszła do widowni i podeszła z mikrofonem fanki ODSUNĘŁY SIĘ OD BARIEREK i postanowiły NAGRYWAĆ I ROBIĆ ZDJĘCIA.
Fakt faktem zdjęcia jak i filmiki wyszły cudownie, ale czy to naprawdę o to chodzi? Ja na miejscu dziewczyn zachowałabym się inaczej. A wy? Jak byście postąpili w takiej sytuacji?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz