Trasa Got Me Started Tour, z nowym albumem solowym, ponownie pojawia się w kraju z wyczerpującymi prezentacjami. Miłość, sukces i zadanie, które może być bez odpoczynku, nie pomaga utrzymać stóp na ziemi.
Była gwiazdą, w wieku zaledwie 14 lat, od fenomenu dla młodzieży, Violetty, gdzie setki razy wchodziła na scenę, stając się częścią merchandising (przypis redakcji: merchandising - działalność marketingowa, której istotę stanowi stosowanie znaków towarowych, postaci, przedstawień, wizerunków i symboli kojarzonych przez odbiorców z jednym produktem – najczęściej serialem telewizyjnym lub filmem – w celu poprawy efektów sprzedaży innego produktu) tysięcy producentów, biorących w obramowanie planety i z wielkim sukcesem, który nie znał granic. Ale w momencie, gdy super zjawisko było już w ekstremalnym punkcie popularności zdecydowała, że nadszedł czas na zostawienie tego i pojawiła się Tini Stoessel. Tak było, jej pierwsza książka, potem film i w końcu wprowadzenie swojego debiutanckiego solowego albumu na rynek, zaprezentowała się jako artystka z pragnieniem doświadczenia i chęcią dotarcia do publiki z innej strony. Droga kontynuuje bez pauzy, nadal zdobywa zwolenników na całym świecie i wzbudza te same zainteresowanie, jak te w ramach fikcji Diney'a. Dziś, jej 20 lat pozwala wypełnić bardziej dojrzały wygląd, co przeżyła Martina, komentuje, że wygrała sen i komentuje iluzje, które mają nadejść.
VA: Jak żyjesz obecnie?
TS: Korzystam z mojej pierwszej trasy jako solistki, z wielkimi oczekiwaniami mojej lini ubrań, która właśnie wyszła w Madrycie. Oczekuję również, że uruchomienie mojego nowego videoclipu do “Si Tu Te Vas” i trasy po Ameryce Łacińskiej, gdzie będą dwie daty w Buenos Aires, w teatrze Gran Rex.
VA: Jakie będzie show?
TS: Show będzie to samo, które robiliśmy w trasie po Europie, będzie spektakularne. Ma choreograficzne rozmieszczenie i światła zapierające dech w piersiach, w dodatku niesamowity zespół na żywo i wiele zmian wizerunku.
VA: Jakich rzeczy odziedziczyłaś, jakie inne zakupiłaś w czasie i ile nauczyłaś się z tej branży?
TS: Od kiedy byłam bardzo małą dziewczynką, byłam związana ze środowiskiem artystycznym, zawsze korzystam z możliwości wyrażania uczuć przez moje ciało i mój głos. Kiedy zaczęłam pracować w środku zrozumiałam wiele rzeczy, które zrobiły mnie bardziej doświadczoną, ale moją największą nauką było zrozumienie, że aby się rozwijać się jako człowiek i profesjonalnie musiałam robić to z pasją i miłością.
VA: Kiedy narodziła się w tobie inspiracja do pisania piosenek?
TS: Lubię teksty, które zostawiają jakąś wiadomość, piosenki, które są bliskie moim uczuciom i wielu osób.
VA: Zawsze jesteś absolutnie zgodna z tym co mówisz i twój obraz jest nieprzejadalny. Jakie są osobiste aspekty tak wyrównane i schludne?
TS: Y… wszyscy mamy jakieś defekty. Niepokój o to nad czym pracowałam tak dużo, bo jestem nerwowa i cierpliwość, która czasem mnie zawodzi.
VA: W pewnym masywnym momencie, którym nie chcesz zajmować się listami administracyjnymi, co jest związane z pieniędzmi. Myślisz, że przytnie twój wszechświat i obniży i wysyła cię do czegoś więcej niż słuchania?
TS: Kiedy zaczynałam w tej profesji, byłam bardzo młoda i naturalnie ktoś pomagał mi w tym wszystkim, byli to moi rodzice. Kwestie administracyjne zabierają dużo czasu. Jestem w czasie, gdzie warto mieć ludzi, którzy o to zadbają.
VA: Czym jest dla ciebie charyzma?
TS: Jest to cnota, zaleta, że niektórzy ludzie przechodzą do inspirowania innych i wyciągają
z nich najlepsze, uczą i słuchają wokół i myślę, że zawsze mają coś do dania od siebie. Należę do osób, które są naturalne i prawdziwe, które niczego nie ukrywają i są szczere. Wiedząc, że tylko ci, którzy w górnej godzinie są i ci pomogą, są tacy jacy są.
VA: Jesteś intuicyjna? W jakich rzeczach można to wykryć?
TS: Tylko metody dostrzegania tego jakie są rzeczy mnie motywują, które sprawiają, że czuję się dobrze, a także tych, które sprawiają, że czuję się źle. Staram się być uczciwa ze swoimi uczuciami i potrzebami i do tych, które mnie definiują.
VA: Co masz teraz do powiedzenia jako artysta? Jakie rzeczy dzielisz z dziewczynami w twoim wieku i co dzieje się z kimś takim jak ty, która z pewnością bardzo różni się od innych?
TS: To prawda, żyję innymi rzeczami niż dziewczyny w moim wieku, po raz pierwszy wstąpiłam na scenę mając 15 lat, wykonując wielką partię śpiewu i tańca, ale nigdy z dala od rzeczy, które przynoszą mi moich przyjaciół i moją rodzinę. Zawsze robiłam wszystko na co miałam chęci, żeby to robić. Podróżowałam, moi przyjaciele podróżują, żeby zobaczyć mnie, albo ja podróżuję, żeby zobaczyć moje przyjaciółki jeśli za nimi tęsknię, i moja rodzina jest po mojej stornie. To wszystko jest dla mnie wyjątkowe.
VA: Jesteś bardzo nadaktywna, jesteś? Jakie są rzeczy, które robisz w 24 godziny?
TS: Jestem nadaktywna! Ale też lubię leżeć w łóżku. Bardzo lubię te dwie rzeczy, ale moja praca jest czasem wymagająca, przyjechałam zrobić dwa show jednego dnia, wsiadam do samolotu, śpię trochę tam i podróżuję do innego miasta i przesiadam się do busa. Totalne szaleństwo.
VA: Co przychodzi po sukcesie i podboju?
TS: Dla mnie sukces profesjonalny jest wynikiem wysiłku, miłości i przekonaniem w wierzenie w to co ci się podoba. Sukcesem, który osiągniesz w życiu jest to wyrażanie swoich uczuć, przyjaciele, rodzina. A niektóre bardziej ważne, to bycie szczęśliwym.
VA: Jaka była ta nowa miłość, która nadeszła?
TS: Myślę, że wiele rzeczy w życiu nadchodzi, kiedy najmniej się ich spodziewasz. Podchodzę do naszej relacji spokojnie, bo nie lubię poznawać go i nie iść na całość.
VA: Jak się czujesz od kiedy jesteś w związku?
TS: Szczęśliwa!
VA: Jakie rzeczy lubisz (robić) z udziałem Pepe Barroso?
TS: Proste rzeczy, spotkania z rodziną, wychodzenie z przyjaciółmi, rozmawianie albo picie mate.
VA: Lubisz planować życie razem albo wyobrażać sobie siebie jako mamę czy jesteś z tych osób, które żyją w teraźniejszości, chwilą?
TS: Staram się żyć chwilą i korzystać z rzeczy, które mi się przytrafiają. Jak każdy, lubię projektować sobie czas, uwielbiam wyobrażać sobie siebie jako matkę i ustawiać sobie życie z osobą, którą kocham.
VA: Zawsze definiujesz się jako osobę emocjonalną? W czym są korzyści, a w czym nie?
TS: Wszyscy ludzi są emocjonalni, myślę, że ważne jest, aby używać emocji nie tylko do myślenia o dobrych rzeczach, które sprawiają, że jesteś szczęśliwy, ale mienia zdolności do widzenia jakie są rzeczy, których potrzebują inne osoby otaczające nas. Nikt nie może być szczęśliwy, otoczony bólem i niezrozumieniem.
VA: Jak to jest zmieniać się cały czas? Czy kiedykolwiek myślałaś, że są ludzie, którzy nie mogą wyjść ze swojej struktury i ty ich rozbrajasz cały czas?
TS: Zmiana jest potrzebną nauką i żeby zrozumieć trzeba być otwartym na słuchanie i doceniać nowe rzeczy.Nie odczuwam, że cały czas jest w wartościach emocjonalnych.
VA: Kiedy wydaje Ci się, że jest moc żeńska? Myślisz, że jesteś częścią nowej generacji, gdzie np. nie ma męskiego seksizmu?
TS: Bycie kobietą polega na wprowadzeniu wolnych uczuć do pracy, będą wierną naszym konwokacją i umieścić naszą energię na projektach i w życiu. Pragnę fundacji, która będzie mnie wspierać i aspekty będę mniej niesprawiedliwe, że wszyscy będą mieć te same prawa.
VA: Jaka była najcięższa krytyka jaką otrzymałaś?
TS: Nie wiem czy była najcięższa, ale jeśli była, to jedna z, których pamiętam do dziś, w oddali widzę to jako głupią rzecz. W wieku 15 lat nominowano mnie jako laureatkę nagrody Martin Fierro i skrytykowano mnie za mój ubiór. Starałam się, ale nie mogłam tego zrozumieć dlaczego i dlaczego niektóre media mają taki poziom agresji i sprawuje im bezkarność.
VA: Jak sobie radzisz z wymaganiami?
TS: Dobrze, lubię być dla siebie wymagająca, bo w ten sposób mogę się rozwijać i być lepszą. To sprawia, że produkuję nowe rzeczy i nowe wyzwania.
VA: Masz marzenia o działaniu w kinie lub teatrze? Czy otrzymałaś kiedy propozycję, która zainteresowałaby cię do zrobienia tego?
TS: Jasne, że bym chciała! Uwielbiam aktorstwo. Dziś odpuszczam, ale myślę i widzę zalecenia. Też chcę trochę poczekać, aż minie ten młodzieńczy wiek i zakończy czas, może kiedyś zgodzę się na te wszystkie rzeczy.
VA: Po osiągnięciu celu, co chciałabyś kontynuować?
TS: Wiele rzeczy. Mam tylko 20 lat i wszystko co mi proponują muszę do tego dorosnąć, obserwować.
PIERWSZA KOLEKCJA
Z ręki europejskiej firmy El Corte Ingles, Tini zadebiutowała w modzie z kolekcją ubrań, które identyfikują się i mogą być w szafie każdej dziewczyny, która chce inspirować swój styl.
“Ludzie wokół mnie mogą zobaczyć pasję jaką mam do mody. Kocham kreować wyglądy. Za każdym razem kiedy robię jakąś prezentację lub pokaz pobudzam moją wyobraźnię do działania, aby stworzyć coś wyjątkowego. Kiedy przyszła do mnie propozycja stworzenia mojej linii ubrań, zaczęłam pracować nad tym i wszystko było na spontanie. Jestem bardzo szczęśliwa i mam wielkie chęci do rozwijania się w tej dziedzinie.”
INSPIRACJA
VA: Kto wykonuje czynności w sprawach mody?
TS: Nikt specjalny. Bardzo lubię osoby związane z modą z każdej części świata.
VA: Jakiego makijażu używasz?
TS: Wszystkie! Uwielbiam makijaż.
VA: Słońce, tak czy nie?
TS: Z ochroną w lato, i z przyjaciółmi jest niesamowicie.
VA: Jaka muzyka zmienia twój humor?
TS: Zależy od dnia i tego co mi się przydarzyło.
VA: Seriale czy filmy? Które?
TS: Myślę, że nie jestem w stanie wybrać.
VA: Umiesz gotować? Danie szefa kuchni?
TS: Sznycel z jajkiem!
VA: Najlepsza rzecz do robienia podczas podróży w samolocie?
TS: Spanie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz